Ręcznie wykonane tyflografiki w muzeum POLIN
Co to jest?
Narzędzia sensoryczne, które wyglądają jak małe dzieła sztuki i pozwalają „poczuć” temperaturę użytego koloru, fakturę pociągnięć pędzla, nastrój i emocje zapisane na obrazach malarza Wilhelma Sasnala (dostępne na wystawie czasowej Wilhelm Sasnal: „Taki pejzaż” od 2021/2022 roku).
Tyflografiki zostały przygotowane przez pracowników Muzeum POLIN we współpracy z Fundacją Wielozmysłową i grupami osób z dysfunkcją wzroku.
Dlaczego jest to ważne/W jaki sposób może pomóc profesjonalistom z sektora kultury?
Ręcznie wykonane tyflografiki, którym towarzyszą opisy dźwiękowe, zwiększają możliwości odbioru sztuki przez osoby niewidome. Użyte materiały były przyjemne w dotyku. Te wzbogacone tyflografiki, z dodanym komentarzem i kontekstem, zapewniają osobom niewidomym możliwość pełniejszego zrozumienia i interpretacji dzieł sztuki.
Nazwa narzędzia
Typ narzędzia
Strona internetowa
Funkcje ułatwień dostępu
Wielowarstwowe narzędzia sensoryczne wykonane z drewna, piasku i skrawków tkanin
Obsługa języków
Polski
Grupa docelowa
Osoby niewidome i niedowidzące
Otwarte źródło/darmowe/płatne/inne
Usługa przewodnika (który oprowadzał po wystawie za pomocą tyflografik) była bezpłatna.
Możliwość dostosowania interfejsu użytkownika
–
Kompatybilność z platformą
–
Instalacja i konfiguracja
–
Aktualizacje i konserwacja
–
Wsparcie użytkownika i dokumentacja
Tyflografiki zostały uzupełnione o audiodeskrypcję dostępną w audioprzewodnikach.
Integracja z innymi narzędziami
Przewodnik audio
Zgodność ze standardami dostępności
–
Jeden/dwa przykłady projektów, w których narzędzie zostało wykorzystane
Wystawa czasowa Wilhelm Sasnal: „Taki pejzaż” od17/06/2021 do 10/01/2022
Opinie użytkowników/historie sukcesu
„Wielokrotnie pada pytanie, czy osoba niewidoma w ogóle lubi chodzić do galerii malarstwa, lubi stykać się ze sztuką wizualną, lubi oglądać obrazy czy fotografie… i oczywiście to zależy od konkretnej osoby; ja bardzo lubię i bardzo się cieszę ze wszystkich udogodnień, które dostaję za każdym razem, kiedy idę do jakiejkolwiek przestrzeni, bo bez tych udogodnień każda galeria malarstwa, każda wystawa byłaby po prostu niema. Słowa, czyli autoopis, są nieprawdopodobnie ważne… Dzięki autoopisowi wróciłam do muzeum w ogóle i zaczęłam szukać wystaw, które mimo że już nie widziałam, nadal do mnie przemawiały, nadal coś mi oferowały, nadal pobudzały moje emocje, nadal sprawiały, że stawałam się trochę bogatszą, myślącą osobą, która wychodziła z takiej galerii czy wystawy i miała mnóstwo pytań.”
Wypowiedź niewidomego Roberta Więckowskiego, literaturoznawcy i kulturoznawcy, dziennikarza, współzałożyciela Fundacji Kultury bez Barier, która od 2012 roku działa na rzecz dostępności kultury dla osób z niepełnosprawnościami.
Cały wywiad w języku polskim można obejrzeć tutaj